Najcenniejsze prezenty to te zrobione własnoręcznie – narysowane, wydziergane, wyhodowane. Każdy może pójść do sklepu po bombonierkę lub bukiet kwiatów – to najprostsze rozwiązanie. I choć taki prezent również będzie miły, to jednak bardziej ucieszy obdarowywanego coś, w co włożyliśmy duszę, pozytywne emocje i dobre myśli. Prezent jedyny w swoim rodzaju. Miło jest otrzymać ręcznie wykonaną biżuterię, wystruganą przez dziadka drewnianą figurkę albo szal, który przyjaciółka haftowała wieczorami. Ale jeszcze większą radość sprawiają prezenty, które można zjeść. W smaku domowych ciastek, zapachu przetworów i mocy owocowej nalewki kryją się najszczersze i najlepsze życzenia.
W pierwszych czterech rozdziałach znajdziecie mnóstwo przepisów na herbatniki oraz inne drobne, słodkie wypieki, np. herbatniki z migdałami, cynamonem i malinami albo z ryżem i pistacjami, shortbread w kilku wersjach smakowych, herbatniki z nadzieniem cappuccino, ciastka z czekoladą i grappą, latte macarons z marakują, miękki nugat, waniliowy spritz, financieres z malinami, nonnettes z konfiturą morelową, magdalenki z limonką, tartaletki z morelami i anyżem albo barrette z nadzieniem figowym. Pojawiło się tu również kilka przepisów light – z trochę mniejszą ilością cukru i masła (m.in. superlekkie ciastka z czereśniami i jogurtowe ciasto z borówkami). Natomiast w rozdziale zatytułowanym happy hour autoka umieściła słone przekąski: krakersy z algami, tarallini z aromatycznym pieprzem, ciasteczka z parmezanem, cantuccini z ciecierzycą, winogronami i migdałami czy rugelach (żydowskie rogaliki) z pesto.
Kolejne zaprezentowane w książce pomysły to wszelkiego rodzaju przyprawy, aromatyzowane sole oraz dodatki, jak tradycyjna musztarda z miodem, majonez z sezamem, konfitura z cebuli z Tropei z peperoncino czy syrop z wina różowego z tymiankiem. A pod hasłem „butelki” kryją się oczywiście napoje – zarówno alkoholowe, jak i bez „procentów”. Znajdziecie tu m.in. rum ananasowo-waniliowy, ocet malinowy, syrop anyżowy oraz mleczko migdałowe z kwiatami pomarańczy. Od tych wszystkich smakowitości aż kręci się w głowie! Większość ze 150 zamieszczonych w książce receptur jest dość prosta do wykonania. Bardziej „egzotyczne” składniki kupicie bez problemu w dobrze zaopatrzonych dużych marketach lub sklepach z przyprawami bądź produktami świata. Na końcu znajduje się słowniczek, dzięki któremu przestanie być tajemnicą znaczenie takich słów, jak fleur de sel, harissa albo speculoos. Jest tu również alfabetyczna lista przepisów, a także wzór pudełeczka, który można wykorzystać do przygotowania oryginalnego opakowania prezentu.
Mam tylko jedno ale... Trochę przeszkadza mi nadmiar obcych słów, który można zauważyć już w przytoczonych wcześniej nazwach przysmaków. Czy zamiast old fashioned apple butter nie można było napisać staromodne jabłkowe smarowidło/masło/dżem, a christmas fruit cake nazwać po prostu świątecznym keksem z owocami? Wszak nie każdy jest poliglotą, a w słowniczku wyjaśniono tylko część tajemniczych wyrażeń. Ale to malutki minus, całkowicie wybaczalny. Natomiast niewybaczalne jest, by książka nie zagościła na waszych półkach! Polecam ją gorąco wszystkim estetom, łasuchom, kulinarnym maniakom, niepohamowanym darczyńcom, szalonym rękodzielnikom oraz tym, którzy chcieliby zaskoczyć rodzinę i znajomych pięknymi, nietuzinkowymi podarunkami. Sama książka również będzie cudownym prezentem.
Ale to jeszcze nie wszystko. Na ostatniej stronie autorka zamieściła podziękowania. Zazwyczaj nie poświęcam im zbyt dużo uwagi, ale tym razem przemknęłam szybko przez ten krótki tekst. Na końcu znalazłam podziękowania dla psa o imieniu Olive, a pod nimi jeszcze jeden przepis – na ciastka dla psów z sezamem i arachidami (oczywiście bez cukru). W końcu zwierzakom również od czasu do czasu należą się odświętne pyszności! Ciasteczka mają kształt zgrabnych kosteczek i na zdjęciu wspaniale się prezentują w szklanym słoju przewiązanym niebieską tasiemką. Aż chciałoby się je schrupać! Takich prezentów, jakie znajdziecie w książce Sigrid Verbert, serdecznie wam oraz sobie życzę. A teraz – do dzieła! Wybierzcie odpowiedni przepis i podarujcie bliskim coś pysznego. Okazja na pewno się znajdzie.
Ocena: 9/10
Sigrid Verbert, „Smakowite prezenty. Słodkie i słone przysmaki na cały rok” (oryg. Regali golosi. Ricette dolci e salate per tutto l'anno, Jedność 2012, 192 s., cena 59 zł.
Książka na stronie wydawcy, z przykładowymi stronami: jednosc.com.pl/product_info.php?products_id=2035
* Dziękuję wydawnictwu Jedność za przekazanie egzemplarza do recenzji.