sobota, 30 grudnia 2017

Witajcie w Camonii

Walter Moers, „Miasto Śniących Książek. Powieść z Camonii autorstwa Hildegunsta Rzeźbiarza Mitów” / recenzuje Marta Szloser




Camonia to wyimaginowany świat – magiczny, przerażający i zabawny, stworzony przez Waltera Moersa. Zamieszkują go bardzo dziwne istoty. Poznajcie jedną z nich – smoka Rzeźbiarza Mitów, który wybrał się do Miasta Śniących Książek. To czwarta publikacja Moersa w cyklu camońskim (o dwóch poprzednich, oraz więcej o samym autorze, pisałam już wcześniej – „13 ½ życia kapitana Niebieskiego Misia” oraz „Rumo i cuda w ciemnościach”), a jednocześnie pierwsza jego książka, jaką miałam okazję przeczytać, zaraz po premierze w Polsce. Obok przygód kapitana Niebieskiego Misia, to moja ulubiona opowieść tego autora. Bardzo polecam, szczególnie miłośnikom książek o książkach, mrocznych labiryntów i smoków-poetów.

czwartek, 28 grudnia 2017

Okruszkowa opowieść o inności

Marta Szloser, „Okruszki”, il. Monika Rejkowska, Wydawnictwo Ezop 2017
„Okruszki” to dla mnie książka wyjątkowa. To moja piąta wydana publikacja, druga dla dzieci, ale pierwsza, która trafia do szerszego grona młodych odbiorców. Opowieść została zainspirowana licznymi niesfornymi okruszkami mojego męża. Mam nadzieję, że będziecie się świetnie bawić przy lekturze historii małej Marysi, bo choć „Okruszki” w warstwie głębszej mówią o ważnych i bardzo poważnych sprawach – odmienności, samoakceptacji, poczuciu własnej wartości oraz sile przyjaźni i rodzinnego wsparcia – to ich równie istotnym zadaniem jest wywołanie uśmiechu na twarzy czytelnika.

środa, 27 grudnia 2017

Gra w restaurację


Magazyn kulturalno-kulinarny Kukbuk znany jest chyba każdemu miłośnikowi gotowania, dobrego jedzenia i pięknych zdjęć. Ale Kukbuk to nie tylko wydawnictwo – to marka, pod której skrzydłami do sprzedaży trafiają rozmaite, wysmakowane produkty związane z gotowaniem, m.in. tekstylia, gadżety i akcesoria kuchenne. W tym roku pojawiła się również pierwsza gra planszowa, która od razu przykuła moją uwagę. „KUKBUK – Gorące Talerze” to prosta, bardzo ładnie wydana planszówka dla każdego, kto myślał kiedyś o własnej restauracji albo pracy w gastronomii, ale przede wszystkim to przyjemna propozycja na rodzinną rozgrywkę.

sobota, 23 grudnia 2017

Przewrotna pochwała odpoczynku

Urszula Palusińska, „Brzuchem do góry” / recenzuje Marta Szloser

„Brzuchem do góry” Urszuli Palusińskiej to książka bardzo wakacyjna, rozleniwiona i słoneczna. Idealna lektura na urlop. Sprawdzi się fantastycznie także w święta, dając zabieganym trochę wytchnienia. Nieważne, co robicie, jak pilne zadania czekają, jak wiele rzeczy jest jeszcze do przygotowania, kupienia, posprzątania. Odłóżcie na chwilę cały ten zgiełk, obowiązki, pęd. Weźcie do ręki tę piękną, relaksującą publikację i połóżcie się razem z nią, brzuchem do góry. Przeczytajcie, pooglądajcie, a później… po prostu troszeczkę poleniuchujcie. Świat się przez to nie zawali.

piątek, 22 grudnia 2017

Myszka obżartuszka

Odile Bailloeul, „Agnieszka Łakomczuszka” / recenzuje Marta Szloser

„Agnieszka Łakomczuszka” to czwarta odsłona całokartonowych książeczek dla dzieci z serii „Małe Myszki”. Po bojaźliwym „Franciszku strachliwym myszku”, roztrzepanej „Roksanie zabieganej” oraz pedantycznym „Mańku Maniaku” przyszła kolej na Agnieszkę, która bardzo lubi jeść – szczególnie słodycze. To urocza, wierszowana historyjka o myszce z apetytem, lubiącej gotować i interesującej się różnymi zagadnieniami gastronomicznymi (przykładowo pomaga w piekarni cioci). Agnieszka trzyma serek pod łóżkiem, na wypadek nocnego ataku głodu, a najpiękniejszym prezentem urodzinowym są dla niej lizaki. Tworzy kulinarne przepisy, ale chyba nie wymyśliła jeszcze takiego, dzięki któremu że polubiłaby szpinak…

czwartek, 21 grudnia 2017

Lekcja demokracji w koronie


Niedawno zachwycałam się komiksem „W koronie. Nie ma miejsca jak dąb”, a dziś zachwycam się drugim tomem „W koronie. Jeszcze będzie las, by odpoczywać”. Równie ciekawym, równie ładnym i równie intrygującym. W drugiej odsłonie tej komiksowej serii jeszcze mocniej i dobitniej zostały pokazane mechanizmy polityki, poruszona została kwestia wojen i uchodźstwa, a także, podobnie jak w pierwszej części, tożsamości, tolerancji oraz zachowań społecznych. To komiks edukacyjny, mądry i potrzebny. Sama czytam i oglądam go z wielką przyjemnością. Koniecznie podsuńcie go swoim pociechom i czytajcie razem z nimi.

środa, 13 grudnia 2017

W poszukiwaniu przyjaciela

Thomas Baas „Lot Osvalda” / recenzuje Marta Szloser
„Lot Osvalda” to wielka, piękna książka, która zachwyca przede wszystkim oryginalną szatą graficzną. Nie da się przejść obojętnie obok tak dużego formatu i nietypowej, oszczędnej kolorystyki. Autor wykonał ilustracje do swojej opowieści, posługując się wyłącznie dwoma kolorami – zielonym i czerwonym. Warto zajrzeć do środka i sprawdzić, co wynikło z tego kolorystycznego eksperymentu. I jak nudne, przewidywalne życie tytułowego Osvaldo zmieni się dzięki jego przyjacielowi, ptaszkowi Fiu-Fiu, oraz niespodziewanej podróży do samego serca dżungli.

środa, 6 grudnia 2017

Kamykom też jest smutno...

Lotta Geffenblad „Kamyki Astona” / recenzuje Marta Szloser

Dziś recenzja książki wzruszającej i rozczulającej, z nietypowymi ilustracjami, dość ciemnymi i nieco „ciężkimi”. Idealnie pasują do kamykowego tematu. Na dworze jest paskudnie i zimno (tak w opowieści, jak i za moim oknem). Szare drzewa spowija mgła. Mama wraca z Astonem do domu, dźwigając torby z zakupami. Kim jest Aston? To psiak, ciemnobrązowy, z pięknymi, dużymi oczami. Już wiele lat temu skradł moje czytelnicze serce.