środa, 10 października 2012

Uczta dla zmysłów, czyli malarstwo kulinarne

Silvia Malaguzzi, „Wokół stołu”
Motywy kulinarne zawsze były obecne w sztukach plastycznych. Na obrazach uwieczniano wystawne kolacje, polowania, martwe natury przedstawiające różne produkty żywnościowe i naczynia. Ale czy zdajecie sobie sprawę z tego, jak często szeroko rozumiana „kuchnia” gości w dziełach wielkich malarzy? Gdy otworzyłam wydany przez Arkady leksykonWokół stołui ujrzałam dziesiątki „kulinarnych” obrazów, byłam niezwykle zaskoczona – nie tylko ilością, lecz także bogactwem interpretacji oraz prezentowanych elementów i scen. Wnętrza, posiłki, przygotowanie produktów, gotowanie, serwowanie, piękne warzywa, mięsa, napoje, sprzęt kuchenny... To pozycja obowiązkowa dla każdego kulinarnego fanatyka. I wielka uczta dla zmysłów.

Już dawno żadna książka tak mnie nie zaskoczyła, oczywiście pozytywnie. Dzięki niej zdałam sobie sprawę z tego, jak duże mam braki w zakresie sztuk pięknych. Nie spodziewałam się również, że powstało tak wiele dzieł przedstawiających szeroko rozumiane kulinaria i że na uwiecznienie zasługuje nawet płaszczka czy miedziany zbiornik na wodę (obrazy Jeana-Baptiste Siméona Chardina). W leksykonie wydawnictwa Arkady znajduje się ponad 300 ilustracji – wybitnych dzieł malarstwa europejskiego, głównie nowożytnego. A powstało ich na pewno jeszcze dużo, dużo więcej! Usiądźcie wygodnie, otwórzcie książkę i rozsmakujcie się...

Wnętrze książki
Leksykon jest podzielony na pięć części. Pierwsza została poświęcona kontekstowi religijnemu i kulturowemu. Znajdują się tu obrazy ze scenami z mitologii, Starego i Nowego Testamentu, żywotów świętych, literatury i historii, obrazujące takie zagadnienia lub wydarzenia, jak grzech pierworodny, zbieranie manny, wieczerza w domu Lewiego czy uczta Platona. W drugiej części – od alegorii do martwej natury – zaprezentowano w skrócie m.in. motyw obżarstwa (obrazy Hieronima Boscha i Pietera Bruegela Starszego) martwe natury (wspaniały „Kosz z owocami” Caravaggia czy „Szynka” Paula Gauguina), wiek XX i jedzenie (słynny obraz „200 Soup Cans” Andy'ego Warhola albo „Pejzaż spożywczy” Erró) oraz sceny rodzajowe.

Część trzecia poświęcona jest miejscom i obyczajom związanym z jedzeniem. Pojawiają się tu takie zagadnienia, jak targ, warsztat i sklep, jadalnia i sala biesiadna, refektarz, gospoda, śniadanie, piknik, modlitwa przed posiłkiem, etykieta czy toast. Oglądamy ludzi przy pracy – sprzedających produkty spożywcze czy przygotowujących potrawy, a także jedzących. Możemy podziwiać zastawę stołową, wnętrza oraz stroje. To doskonały sposób na poznanie dawnych zwyczajów, nie tylko tych dotyczących kulinariów. Zobaczycie tu m.in. takie obrazy, jak „Piekarz”, którego autorem jest Job Berckheyde, „Kawiarnia nocą” van Gogha, „Uczta Kleopatry” Alessandra Alloriego czy zachwycający „Koniec kolacji” Julesa-Alxandra Gruna, a także fresk z Pompejów ze sceną uczty (z I w. n.e.) i rzymską mozaikę przedstawiającą niezamiecioną podłogę (II w. n.e.).

Wnętrze książki
W części czwartej, najbardziej obszernej, zgromadzono dzieła ukazujące rozmaite potrawy i napoje, zarówno proste i powszechne, jak i bardziej wytworne, wręcz luksusowe. Swoje miejsce mają tu na przykład chleb, polenta, wędliny, mięczaki, ser, czosnek, ziemniaki, jabłka, melony, wiśnie, bakalie, słodycze, sól, piwo, czekolada i kawa. Te pyszności obrazują dzieła takie jak „Połeć mięsa” Claude'a Maneta, „Martwa natura z kiełbasą” Giacoma Cerutiego, „Handlarki drobiem” Bartolomea Passarottiego, „Rozmnożenie chleba i ryb” Juana de Flandes, „Stara kobieta gotująca jajka” Diego Velázqueza, „Sklep korzenny” Gerrita Dou, „Strączki, wiśnie i poziomki” Leonadra da Vinci, „Jedzący fasolę” Annibala Carracciego, „Młodzieniec z koszem owoców” Caravaggia, „Odkrycie miodu” Piero di Cosimo czy wybrany na okładkę książki obraz Jeana-Étienne'a Liotarda „Służąca podająca czekoladę”. Już od samych tytułów można dostać zawrotów głowy – oczywiście z głodu, który uświadomicie sobie podczas przewracania kartek i studiowania kolejnych ilustracji.

Na koniec, w piątej części leksykonu, zobaczycie dzieła zakwalifikowane do kategorii „stół i sprzęty”. Właśnie tutaj można podziwiać piękną zastawę, obrusy, sztućce, wykałaczki, solniczki, naczynia na wodę i wino oraz inne przybory kuchenne – na takich obrazach, jak „Rodzina chłopska” Louisa Le Nain, „Przyjęcie w Wanstead House” Williama Hogartha czy „Portret Luciny Brembati” Lorenzo Lotto. Z tym ostatnim wiąże się ciekawa historia. Na szyi pani Brembati widnieje coś, co badacze uznali początkowo za amulet w kształcie rogu. Okazało się jednak, że jest to... złota wykałaczka na łańcuszku. W tej części pojawia się także kilka pięknych naczyń – kielichy, dzbany, solniczka.

Wnętrze książki
Każde omawiane w poszczególnych częściach książki zagadnienie jest pokrótce opisane oraz zilustrowane przykładami obrazów. Niektóre dzieła zostały opatrzone dodatkowymi komentarzami. Przykładowo rozdział poświęcony czekoladzie rozpoczyna się od zwięzłych informacji na temat odkrycia kakao i jego wykorzystania, wędrówki czekolady oraz sposobów jej przyrządzania. Zamieszczony tu obraz Liotarda (z okładki) został omówiony w następujący sposób: „Szklanka wody towarzysząca czekoladzie pokazuje, że rytuałem picia rządziły ustalone reguły. / Filiżanka o charakterystycznym kształcie dzwonka z wysokimi brzegami jest wyposażona w trembleuse, specyficzną metalową konstrukcję, która dodawała jej stabilności na talerzyku. Szczegół ten, wskazując na wyszukanie pozornie prostej zastawy, dowodzi uwagi, jaką w XVIII w. przywiązywano do zwyczajów związanych z jedzeniem i piciem. / Piękna służąca przedstawiona w chwili, gdy podaje filiżankę czekolady, świadczy o tym, że w XVIII w. picie tego napoju było związane z kręgami arystokratycznymi”.

Komentarze odsyłają do konkretnego elementu czy fragmentu obrazu za pomocą cienkich kresek, które „wchodzą” na ilustrację. Trochę mi te kreski przeszkadzały, zaburzały odbiór dzieła. Czytelnicy na pewno znakomicie by sobie bez nich poradzili. Szkoda również, że obrazy są tak niewielkich rozmiarów, a niektóre zupełnie malutkie. Choć należy wziąć pod uwagę, że przy takiej objętości i bogatej zawartości ilustracyjnej książka z większymi reprodukcjami byłaby jeszcze grubsza i cięższa, a przez to o wiele droższa. Leksykony z tej serii mają format 13,5x20 cm i, niestety, są klejone. Mój egzemplarz po jednokrotnym przestudiowaniu, wymagającym tego, czego bardzo nie lubię, czyli złamania grzbietu, wygląda już na mocno wysłużony. Ale dzięki takiemu wydaniu otrzymujemy interesujący produkt za stosunkowo niską cenę. Na końcu zostały dołączone przydatne indeksy – tematów i przedmiotów oraz artystów, a także spis źródeł fotografii. Mimo drobnych „technicznych” mankamentów, jestem książką zachwycona! Wszystkim pasjonatom sztuk pięknych oraz sztuki kulinarnej gorąco ją polecam. Przygotujcie sobie filiżankę gorącej czekolady i smakujcie powoli zamieszczone w leksykonie wspaniałości.

Ocena: 9/10

Silvia Malaguzzi, „Wokół stołu” (oryg. Il cibo e la tavola), Arkady 2009, seria Leksykon: historia, sztuka, ikonografia, 384 s., cena 49,90 .

Książka na stronie wydawcy: www.arkady.com.pl/product/7347.html

* Dziękuję wydawnictwu Arkady za przekazanie egzemplarza do recenzji.